Kościół jest Chrystusowy i Maryjny. Takim był od początku, ale my dopiero teraz lepiej to rozumiemy. Maryja zawsze w Kościele stoi przy swoim Synu. Byłoby wielkim błędem, gdybyśmy chcieli dokonać „rozwodu": w Kościele zostaje tylko Chrystus, a Maryja odchodzi do historii. Nie! Ona jest zawsze razem z Nim.

Stefan Kardynał Wyszyński – druga kromka chleba