Spis treści
Historyczne początki Akcji Katolickiej
Po raz pierwszy nazwą Akcja Katolicka posłużył się Pius X[10]. W jej działaniach pragnął zespolić wszystkie wysiłki katolików dla przywrócenia rodzaju ludzkiego pod panowanie Jezusa Chrystusa. Pragnienie to spełnił papież Pius XI, który w 1922 roku nadał ramy formalno-prawne Akcji Katolickiej jako organizacji religijno-społecznej zrzeszającej katolików[11].
W Polsce Akcja Katolicka powstała w 1930 roku i w przeddzień wybuchu II wojny światowej zajmowała znaczące miejsce w życiu społecznym kraju. Liczyła wówczas ok. 750 tys. członków, którzy podejmowali wielorakie dzieła natury religijnej, charytatywnej, kulturalno-oświatowej, wydawniczej. Dramat okupacji niemieckiej i trudne lata powojenne zatrzymały jej rozwój i uniemożliwiły dalszą działalność.
Okoliczności powstania Akcji Katolickiej nie były łatwe, gdyż początek XX wieku niósł spore trudności społeczne, polityczne i gospodarcze. Głównym złem tych czasów były próby odrzucenia Boga, eliminacji Jego prawa z życia społeczno-politycznego i gospodarczego wielu narodów. Sprzyjały temu prądy „postoświeceniowe”, modernizm, scjentyzm, sekularyzm i liberalizm, zrodzone na podłożu filozoficznego indywidualizmu, który prowadził do odrzucenia zasad moralnych w życiu osobistym i społecznym. Socjalizm i komunizm, mające te same źródła co liberalizm, choć odwołujące się do skrajnie odmiennej argumentacji, zagroziły życiu religijno-społecznemu tamtych czasów.
Działalność Akcji Katolickiej od samego początku wywoływała sprzeciw w różnych kręgach społeczno-politycznych. O tym sprzeciwie pisał papież Pius XI w encyklice Non abbiamo bisogno. To, że była ona od samego początku bezpardonowo atakowana, stanowiło dla niego bolesne zaskoczenie[12]. Bolał nad tym, że fałszywe opinie i różne kalumnie rzucane na jej temat były rozgłaszane przez ówczesne siły lewicowe i środki społecznego przekazu będące w ich służbie[13]. Dochodziło wówczas do różnych gróźb, a nawet do przemocy wobec ludzi zaangażowanych w upowszechnianie jej przesłania, miały też miejsce bezbożne parodie kpiące ze świętości[14].
Samej Akcji Katolickiej zarzucano także działalność polityczną. Dlatego papież Pius XI stwierdził, że: „Akcja Katolicka zarówno z własnej swej natury i istoty (współudział i współpraca laikatu z apostolatem hierarchicznym), jak i wskutek Naszych ścisłych i kategorycznych dyrektyw i dyspozycji stoi ponad i poza wszelką polityką partyjną”[15]. W konkluzji Pius XI doszedł w cytowanej encyklice do stwierdzenia, że jawna i zakamuflowana niechęć wobec Akcji Katolickiej miała swoje źródło w postulacie oderwania od niej, a przez to od Kościoła, jak największej liczy ludzi, a przede wszystkim dzieci i młodzieży[16].
6 września
Gdy w doświadczeniu, które nas nawiedza, poddajemy się tej myśli, jaką chce przeprowadzić Bóg zgodnie z tym, co jest Jemu potrzebne, bądźmy spokojni o wartość naszego cierpienia.
Stefan Kardynał Wyszyński – druga kromka chleba