Spis treści

Reaktywowanie Akcji Katolickiej w Polsce

Owoce przedwojennej Akcji Katolickiej były na tyle znaczące, że mógł do nich nawiązać w 1993 roku Jan Paweł II, który wobec biskupów polskich uczestniczących w spotkaniu w Rzymie upomniał się o reaktywowanie stowarzyszenia. O konieczności reaktywowania stowarzyszenia mówił Jan Paweł II także w Krośnie:

„Dzisiaj potrzebni są ludzie świeccy rozumiejący potrzebę stałej formacji wiary. Jakże dobrze się stało, iż została przywrócona do życia w Kościele na polskiej ziemi Akcja Katolicka (…), która obok różnych ruchów i wspólnot modlitewnych staje się szkołą wiary”[23].

Jan Paweł II w adhortacji „Ecclesia in Europa” mówiąc o potrzebie odbudowy życia religijnego na tym Starym Kontynencie wskazywał na potrzebę dowartościowania parafii. Mówił, że parafia — „choć potrzebuje ciągłej odnowy — nadal ma do spełnienia i spełnia swoje niezbędne, bardzo aktualne posłannictwo w wymiarze duszpasterskim i eklezjalnym. Nadal potrafi ona dawać wiernym możliwość rzeczywistego prowadzenia życia chrześcijańskiego. Jest wciąż miejscem autentycznej humanizacji i socjalizacji, zarówno w bezimiennym i samotnym tłumie wielkich współczesnych miast, jak na słabo zaludnionych obszarach wiejskich”[24].

Zaraz po parafii wyróżnił i docenił działalność różnych apostolskich stowarzyszeń i organizacji, a szczególnie Akcji Katolickiej. To one bowiem «pomagają chrześcijanom żyć bardziej radykalnie według Ewangelii; są kolebką różnorodnych powołań i rodzą nowe formy konsekracji; rozwijają przede wszystkim powołanie osób świeckich i pozwalają mu wyrażać się w różnych środowiskach życia; sprzyjają świętości ludu; mogą nieść Dobrą Nowinę i napomnienie tym, którzy w inny sposób nie spotkaliby się z Kościołem. Często wspierają wysiłki ekumeniczne i otwierają drogi dialogu międzyreligijnego; stanowią środek zaradczy na rozprzestrzenianie się sekt; są ogromną pomocą w szerzeniu w Kościele ożywienia i radości»[25].

Ojciec Święty Benedykt XVI wezwał Akcję Katolicką do stworzenia przejrzystego i dojrzałego programu, a także do wypracowania własnego profilu duchowego. Stan organizacyjny stowarzyszenia w Polsce nadal jest niezadowalający. Głównym problemem jest brak wyraźnych perspektyw rozwoju. Są diecezje, w których liczba członków maleje. W wielu diecezjach w ostatnich latach nie powołano kolejnych Parafialnych Oddziałów, a do już istniejących nie napływają nowi ludzie. Ci, którzy są zrzeszeni w Akcji Katolickiej, nie zawsze wykazują należytą aktywność. Tłumaczą się na ogół brakiem czasu, a tak naprawdę nie identyfikują się ze stowarzyszeniem i nie rozumieją w pełni jego założeń. Za nie najlepszą jego kondycję ponoszą odpowiedzialność nie tylko świeccy, ale również asystenci kościelni. Oni też nie zawsze znajdują czas dla stowarzyszenia i nie podejmują formacji duchowej jego członków. Niepokojącym faktem jest to, że nowi proboszczowie często, niestety, nie czują się odpowiedzialni za Akcję Katolicką w swoich wspólnotach parafialnych.

Kolejny problem stanowi zaawansowany wiek członków stowarzyszenia. Nie napływają ludzie młodzi. Pewnie dlatego, że przynależność do organizacji wymaga od nich systematycznej i stałej pracy. Wolą angażować się raczej w duszpasterstwa i organizacje młodzieżowe. Również współpraca z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży jest słabo rozwinięta. W wielu diecezjach i parafiach nie ma tej młodzieżowej organizacji.

Z punktu widzenia socjologicznego i duszpasterskiego można zauważyć, że konsekwencją pandemii jest nasilenie się pewnych zjawisk, obserwowanych we wspólnocie Kościoła katolickiego w ostatnich latach, a w szczególności: sekularyzacja, osłabienie więzi społecznych, nieformalna rezygnacja z różnych form pobożności lub przynajmniej ich ograniczenie, problemy finansowe wspólnot parafialnych i obniżenie poziomu wpływów do diecezji. Czas społecznej izolacji wymusił ponadto zmianę w sposobie głoszenia Ewangelii. Dotychczasowy model duszpasterstwa grupowego został zawieszony, a w jego miejsce podjęto próbę wdrożenia podejścia indywidualnego, ukierunkowanego na jednostkę, wykorzystując nowoczesne narzędzia komunikacji cyfrowej. W związku z tym wspólnota Kościoła stanęła wobec wielu wyzwań i problemów, które należy jak najszybciej rozwiązać.

Czas pandemii przyczynił się do osłabienia wspólnotowego wymiaru Kościoła. W tym czasie kościoły nasze pozostawały puste, nawet w największe święta świeciły pustkami, tylko nieliczni do nich mieli wstęp. Ponadto wielu ludzi nie przystępowało do sakramentów świętych, nie odbywały się nabożeństwa ani adoracje. Niektórzy katolicy doszli do wniosku, że można się odnaleźć w życiu bez Kościoła i sakramentów świętych.

Bardzo wielu ochrzczonych zatraciło swoją tożsamość i poczucie przynależności do wspólnoty Kościoła Chrystusowego. Wzrosła liczba tych, którzy sądzą, że swoją wiarę mogą pielęgnować bez pośrednictwa Kościoła[26]. Należy zatem przypominać, że tym miejscem, gdzie wiara się rodzi i wzrasta, jest wspólnota wierzących, czyli Kościół. Współcześnie dosyć często można spotkać się z przekonaniem wyrażonym w haśle: „Bóg tak, Kościół nie”.

Kościół katolicki zmaga się więc z odpływem wiernych. To nie tylko rosnąca liczba apostazji, ale także coraz mniejszy odsetek uczęszczających na mszę spośród osób wciąż określających się jako katolicy. Kryzys widać także w zmniejszającej się liczbie dzieci uczęszczających na religię w szkołach oraz w spadku liczby kandydatów do życia kapłańskiego i zakonnego.

Mimo polepszania się sytuacji wielu wciąż pozostaje poza wspólnotą kościelną i nie odczuwa tęsknoty za powrotem do wspólnoty Kościoła. Należy więc przekonywać, że wspólnota wiernych to rzecz bardzo cenna, której nie wolno zaniedbywać nawet wtedy, gdy panuje pandemia. Musimy pomagać tym wiernym dostrzegać wartość wiary, by rozumieli, że nie należy ona do przeszłości, ale także dzisiaj wskazuje drogę, uczy, jak żyć po ludzku.

Czas pandemii, która wymagała od nas zachowania dystansu, jeszcze bardziej uwidocznił wartość braterskiej bliskości: między ludźmi i pokoleniami. Udział w stowarzyszeniu jest właśnie sposobem na wyrażenie pragnienia, by żyć i wierzyć razem. Poprzez przynależność do stowarzyszenia dajemy dziś świadectwo, że dystans nigdy nie może przerodzić się w obojętność, nie powinien prowadzić do wyobcowania.


cool     cool    cool     cool    cool

20 września

Najwspanialszymi środkami przekazu społecznego są nasze oczy, które patrzą życzliwie na innych, uszy, które innych słuchają, i usta, którymi przez słowo spotykamy się z bliźnimi. Telewizja i radio mogą zawieść, ale życzliwe oczy i usta nie zawiodą.

Stefan Kardynał Wyszyński – druga kromka chleba

Kalendarz DIAK AW

Październik 2024
N P W Ś C Pt S
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31

Nowenna pompejańska

BEATYFIKACJA33

Za naszą Ojczyznę!

Iskra Bożego Miłosierdzia

Konferencje biblijne

FOTOGALERIE
Odsłon artykułów:
2345898

Odwiedza nas 115 gości oraz 0 użytkowników.

Ewangelia na co dzień

Tylko Maryja może uratować świat

Instytut Prymasowski KSW